Nude Tude
Jest to mój pierwszy produkt marki TheBalm. Na ich produkty zwróciłam uwagę już jakiś czas temu. Paletkę Nude Tude chciałam kupić w internetowej drogerii Douglas jednak znalazłam ją znacznie taniej (jakieś 50zł mniej) na stronie ekobieca.pl. Jak widzicie zmieniłam zdanie i zdecydowałam się na paletkę Nude Dude.
Cienie sa delikatne, jedwabiste i bardzo kremowe w swojej konsystencji. Jeśli chodzi o pigmentację to jestem bardzo zaskoczona, gdyż nie spodziewałam się, że będą one aż tak cudowne! Kolory jakie znajdziecie w tej paletce są naprawdę zachwycające. Wszystkie przypadły mi do gustu, poczynając od najjaśniejszych poprzez ciepłe brązy i kończąc na burgundach. Według mnie paletka jest idealna dla kobiet o każdej tonacji skóry. Paletka ta na stronie ekobieca.pl kosztuje ok. 114zł, przesyłkę można zamówić do kiosku ruchu, która kosztuje jakies 3-4zł. Paletka zawiera 12 świetnie na pigmentowanych cieni. Można je śmiało łączyć, pięknie się rozcierają, i blendowanie również nie sprawia problemów. Jedną wadą do, której mogę się przyczepić jest to, że cienie się obsypują, aczkolwiek jedno strzepnięcie z pędzelka i po kłopocie. Paletka zawiera wszystkie odcienie, których potrzebuje do dziennego lekkiego makijażu, odkąd mam Nude Dude nie sięgam po inne odcienie. Mam kilka odcieni, które stały się moimi ulubieńcami, nie jestem w stanie wybrać tylko jednego, ale na pewno moje serce skradły : Flawless, Flirty, Fit, Funny i Friendly. Nie wiem czy zauważyłyście, ale wszystkie nazwy rozpoczynają sie tą samą litera.
Wewnątrz paletki prócz sześciu przystojniaków i sporego lusterka znajdziemy pędzelek dwustronny. Na poniższym zdjęciu widzicie swatch cienia Frendly przy użyciu obu końcówek pędzelka. Płaska ścięta końcówka idealnie nadaje się do poprowadzenia kreski zarówno na powiece, ale przydaje się również przy podkreśleniu brwi. Druga cześć idealnie nadaje się do nanoszenia cieni na powiekę i tu moim zdaniem kończy się rola tej części. Cała paletka jest bardzo lekka i zamyka się na magnes wiec teoretycznie można nosić ją w torebce bez obaw o to, że się otworzy. Tak jak pisałam teoretycznie z doświadczenia wiem, że nawet świetne zamknięcia lubią się czasem otwierać.
Wewnątrz paletki prócz sześciu przystojniaków i sporego lusterka znajdziemy pędzelek dwustronny. Na poniższym zdjęciu widzicie swatch cienia Frendly przy użyciu obu końcówek pędzelka. Płaska ścięta końcówka idealnie nadaje się do poprowadzenia kreski zarówno na powiece, ale przydaje się również przy podkreśleniu brwi. Druga cześć idealnie nadaje się do nanoszenia cieni na powiekę i tu moim zdaniem kończy się rola tej części. Cała paletka jest bardzo lekka i zamyka się na magnes wiec teoretycznie można nosić ją w torebce bez obaw o to, że się otworzy. Tak jak pisałam teoretycznie z doświadczenia wiem, że nawet świetne zamknięcia lubią się czasem otwierać.
SWATCHE:
Od producenta:
"TheBalm to amerykańska firma produkująca już kultowe, o bardzo dobrej jakości kosmetyki do makijażu, których cechą charakterystyczną i rozpoznawalną są opakowaniach w stylu pin-up girls.
Nude Dude Volume 2 to paletka 12 intensywnych cieni do powiek, która zawiera matowe oraz opalizujące cienie, które idealnie podkreślą makijaż na każdą okazję. Paleta zawiera harmonijnie skomponowane odcienie od bardzo jasnych, po głębokie i ciemne.
Cienie posiadają bardzo dobrą pigmentację, dają możliwość budowania intensywności, łączenia kolorów i warstw, aby uzyskać trójwymiarowy efekt. Posiadają miękką teksturę, która daje satynowe wykończenie, idealne do tworzenia łagodnych przejść tonalnych."
Zaprszam na filmik dotyczący paletki
oraz ekobieca haul
Kolory cieni bardzo mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńmatrelsy.blogspot.com
Świetne kolory! :)
OdpowiedzUsuńhttp://meandmy-woorld.blogspot.com/
Fajna paletka!
OdpowiedzUsuńhttp://agataweranika.blogspot.com/
Paletka fajne ma kolorki :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny filmik ♥
dobrze nagrane !
http://delavie-paula.blogspot.com
świetna paletka i przepiekne odcienie!
OdpowiedzUsuńBardzo przejrzysty, estetyczny blog!
Mogłabyś poklikać w linki do LUCLUC w ostatnim poście na moim blogu? Bardzo proszę, ponieważ zależy mi na utrzymaniu dalszej współpracy :)
Mój blog
POMOŻESZ?-Jeśli tak, to koniecznie napisz mi w komentarzu na moim blogu!
Cienie są świetne, a opakowanie żartobliwe :) cudownie
OdpowiedzUsuńTa paletka ciekawi mnie już od dłuższego czasu!
OdpowiedzUsuńnutellaax.blogspot.com [KLIK]
O, ja właśnie zastanawiam się nad paletką z the Balm. Chociaż po głowie mi chodzi jeszcze Zoeva Golden Palette.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze pytanie w sprawie pudru w sprayu z Douglasa, jak on Ci się sprawuje? Jesteś z niego zadowolona? Od jakiegoś czasu mam na niego ochotę, ale nie mogę się zdecydować.
Pozdrawiam, www.aneferu.blogspot.com
tak, ale nie wiem czy wiesz nie jest to puder taki na co dzień do twarzy. Efekt jest bardziej na wieczór nakładam do na włosy i dekolt na specjalne okazje. Delikatnie sie mieni, ma w sobie drobinki brokatu. Wypróbowałam równiez ten fioletowy i nie polecam zapach jest strasznie mocny i duszący.
UsuńDzięki, nie wiedziałam o tym. Teraz na pewno go kupię :D
UsuńŁooł, zawsze jak jestem w drogerii to oglądam sobie tą paletkę, ale cena mnie trochę odstrasza . Kolorki świetne !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ! ♥ buziaki :)
Niestety na kosmetykach się nie znam ale świetne odcienie na paletce :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne kolory ;)
OdpowiedzUsuńod dawna marzy mi się ta paletka, ma bardzo ładne odcienie :)
OdpowiedzUsuńod dawna marzy mi się ta paletka, ma bardzo ładne odcienie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnej paletki tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńMarzą o tej paletce ;) Moje kolory!
OdpowiedzUsuńO kurde!! Potrafisz sprzedac produkt! Az mam ochote isc do sklepu i ja kupic lub zamowic!!! Cudna paletka, fajnie piszesz, super zdjefia! Rewelka!
OdpowiedzUsuńKIEDYŚ JĄ WRESZCIE KUPIĘ ;)
OdpowiedzUsuńPiękne nudowe cienie! Chyba każda dziewczyna marzy o takiej paletce :D
OdpowiedzUsuńhttp://mishmashbyalice.blogspot.com/
Uwielbiam firmę The Balm! Bardzo ciekawy sposób przedstawienia cieni :D
OdpowiedzUsuńhttp://neverstopdreaminggg.blogspot.com
Super cienie
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post :)